„Uważność? To nie dla mnie”, „Nie mam czasu na takie rzeczy”, „To jak joga? Dla mnie zbyt powolne i nudne”, „Świadomość? Nic z tego nie zrozumiem”, „Nie chce mi się”, „Mam inne rzeczy do roboty”, „Wolę inaczej spędzać czas wolny”, „To dla nawiedzonych”, „Nie bawię się w medytację”, „Mam inne zmartwienia”, „Nie potrafię usiedzieć na miejscu, a co dopiero w ciszy”, „Nie dziękuję, jestem religijny”, „To jest to, co robią mnisi? Mnie to nie dotyczy. Mam pracę i swoje życie”, „Nie jestem jakimś słabeuszem z problemami”, „Cierpienie? U mnie wszystko ok”.
Gdyby można było zasadzić drzewo, za każde takie (i im podobne zdanie) powiedziane lub pomyślane, mielibyśmy na powrót lasy deszczowe. Tymczasem,
ŚWIADOMOŚĆ
(UWAŻNOŚĆ) JEST POTRZEBNA NAM WSZYSTKIM
– każdemu z osobna i wszystkim razem. Nie musimy jej nabierać poprzez praktykę formalną, medytację, czy inne jakiekolwiek konkretne ćwiczenie. Jest wiele możliwości. To, w którym momencie i w jaki sposób zaczniemy ją pogłębiać ma drugorzędne znaczenie wobec tego, że wszyscy potrzebujemy mądrości, wolności wyboru i spokoju. To, jak głęboko transformująca będzie zmiana, już zależy od sposobu, w jaki będziemy pogłębiać świadomość (praktykować uważność) w życiu. Jednak czasem, ważne jest, żeby po prostu jakość zacząć.
BRAK ŚWIADOMOŚCI,
A ZA TYM, WYBORY DOKONYWANE Z AUTOMATU, NIEMĄDRE DZIAŁANIA OGRANICZAJĄ WOLNOŚĆ NAM WSZYSTKIM
Każdy z nas ponosi ich konsekwencje, bez względu na to, czy nam się to podoba, czy nie, czy jesteśmy tego świadomi, czy nie.
Kampania i wybory prezydenckie Trump’a1, kolejne kadencje rządu, który nie respektuje fundamentalnych praw zawartych w polskiej konstytucji, całe społeczeństwa grające w jednookiego bandytę (nawet o tym nie wiedząc!) – przy każdym ruchu kciukiem, popadające w uzależnienie od scrollowania, powiadomień i emocjonalnych 'nagród’, spersonalizowane reklamy, wiadomości i fake news’y, które pokazują się tylko Tobie, bo innym, z kolei, przedstawiana jest zupełnie inna strona tych samych wydarzeń2 – ludzkość we władzy algorytmów, czy arsenał Broni Masowej Manipulacji – BMR (Mass Manipulation Weapon – MMW) i szereg innych, to przykłady na to, jak kosztowne są skutki decyzji podejmowanych bezrefleksyjnie, na autopilocie, bez świadomości pełni bieżących doświadczeń. To się w głowie nie mieści5, jak dalekosiężne konsekwencje mają wydarzenia w naszym wnętrzu (myślach, emocjach, ciele, impulsach), za którymi idą działania – małe kroki, każdego dnia, tydzień po tygodniu, rok za rokiem.
Zachodzące na naszych oczach zmiany technologiczne i warunkowane nimi zmiany w sferze społecznej czy katastrofalne zmiany klimatyczne3 tworzą nowy, coraz istotniejszy wymiar bezpieczeństwa. Środkiem zaradczym jest świadomość tego, co się wydarza. Bez ignorancji, naiwności i udawania, że jest inaczej.
NIE MOŻEMY NAIWNIE UFAĆ KAŻDEJ MYŚLI
PRZEKONANIE, JAK KAŻDA MYŚL, KTÓRA Z AUTOMATU POJAWIA SIĘ W NASZEJ GŁOWIE TO TYLKO MYŚL I MOŻE NIE BYĆ FAKTEM
Czy kiedy mamy przekonanie, o tym, że dokonujemy swoich (zgodnych z naszymi wartościami) i opartych na mądrym rozumowaniu (zgodnych z faktami) decyzji to rzeczywiście tak jest? Czy podejmujemy je świadomie?Potrzebujemy podważać prawdziwość informacji (tych, z obszaru myśli swoich i z otoczenia), żeby zyskać wolność wyboru. Potrzebujemy zdrowego sceptycyzmu i zaakceptowania tego, że czasem się mylimy. Nie musimy tak naiwnie ufać, każdej myśli, która do nas przychodzi. Bardzo prawdopodobne, że część z nich to wierutna bzdura. Biorąc za pewnik wszystko to, co pojawia się w umyśle (myśli, wyobrażenia, wspomnienia i inne) ładujemy się w kłopoty.
MYŚLENIE, Z NICH DECYZJE, A ZA NIMI IDĄCE DZIAŁANIA MAJĄ ZNACZENIE
TO OD NICH ZALEŻY, JAK POTOCZĄ SIĘ NASZE DALSZE LOSY – INDYWIDUALNIE I GLOBALNIE
Nie mamy wpływu na przeszłość, ale mamy wpływ na przyszłość od chwili bieżącej. To, czego dziś doświadczamy jest skutkiem wcześniejszych myśli, decyzji i działań. To, w które zaangażujemy się teraz, będzie miało swoje konsekwencje za chwilę, jutro, za rok i tysiąclecia (przyczyna i skutek). Zmianę możemy robić tylko teraz. Nie jesteśmy (nikt nie jest) w stanie podjąć działania w przeszłości, czy przyszłości. To proste, zbadane i powszechnie znane. Nie podlega dyskusji.
Na mniejszą skalę (indywidualną, a nie społeczną) mechanizm działa tak samo. Mniejsza świadomość to mniejsza wolność wyboru. To ta sama pułapka, w którą wpadamy każdego dnia, wciąż od nowa i/lub coraz głębiej bezmyślnie angażując się w automatyzmy, które nam (i otoczeniu) nie służą.
Ciekawym poligonem doświadczalnym jest Internet (i mechanizm działania algorytmów). Im więcej angażujemy się w dane treści, tym więcej, im podobnych, jest nam wyświetlanych. Zatem, stają się dla nas bardziej dostępne (automatycznie) informacje (idee, inicjatywy, poglądy i inne), w stronę których podejmujemy działania (klikamy, wyszukujemy, angażujemy się w). Sami, świadomie lub nie, wpływamy na to, jak wygląda nasz wirtualny świat, przez jaki filtr go oglądamy (z jakiej perspektywy). Ten z kolei, przekłada się na życie poza ekranem, wchodzi do naszych domów, przenika relacje, wpływa na codzienne funkcjonowanie i jakość życia. To proste – przyczyna i skutek.6
BE MINDFUL ON FACEBOOK
SOCIAL MEDIA TO NARZĘDZIA, A TE MOGĄ ROBIĆ DOBRĄ ROBOTĘ DOPIERO W NASZYCH RĘKACH
Jeśli korzystanie z youtube’a, facebook’a, instagram’u, linkedIn, whatsApp’a, pinterest lub tiktok’a, to część naszych bieżących doświadczeń, to nie udawajmy, że jest inaczej i róbmy to świadomie.
Zwróćmy uwagę na naszą intencję w używaniu Social Mediów, zadając sobie na bieżąco pytania: Po co to robię? Co mi to daje? Czy to, co robię w ‘SM ’jest wspierające dla mnie i otoczenia? Jakie są moje motywy i cele? Przyjrzyjmy się (nawet w tym tygodniu, dziś, teraz) temu, na ile świadomie podejmujemy dojrzałą współodpowiedzialność za jakość naszych relacji z wirtualnym otoczeniem. Zwróćmy uwagę, że każde:
KLIKNIĘCIE
(LUBIĘ TO, SUPER, HA HA, WOW, PRZYKRO MI, WRR I INNE)
to okazja do podjęcia intencjonalnego działania i podzielenia się cenną informacją zwrotną z autorem i swoim otoczeniem. Przyjrzyjmy się temu czy nasze ‘kliki’ są adekwatne do kontekstu. Na przykład, czy i jak wyrażamy wdzięczność wobec autorów wartościowych treści oraz czy i jak upubliczniamy swoją dezaprobatę wobec bezwartościowych publikacji lub wręcz szkodliwych.
KOMENTARZ
TO KOLEJNY OBSZAR DO PRAKTYKI UWAŻNEJ KOMUNIKACJI
Jakich emocji doświadczam? Jak reaguję na to, co się wydarza w wirtualnej rozmowie? Co dzieje się z moim rozmówcą? Jak reaguje odbiorca, całe wirtualne otoczenie na mój komunikat?
Klik, polecenie, publikacje treści, udostepnienie, komentarz, informacje zawarte w rozmowach przy użyciu komunikatorów i inne działania, które podejmujemy w Internecie, to działania niosące konsekwencje i udostępniane (rozpowszechniane). Zawsze są jakimś komunikatem dla otoczenia. Tyle, że czasem wyrażanym nieświadomie lub nie wprost. Są informacją, którą dzielimy się z innymi. W dbałości o jej wartość, możemy zadać sobie pytania o to, czy to czym się dzielę (w Internecie) i sposób, w jaki to robię, są autentyczne/ prawdziwe (oparte na faktach i doświadczeniach), dobre i użyteczne.
DZIAŁANIE
(RÓWNIEŻ) W SIECI TO WYRAZ, MIĘDZY INNYMI, NASZEJ POSTAWY – WARTOŚCI, KTÓRYMI SIĘ KIERUJEMY.
Zwróćmy uwagę na to, czy jest ono związane z jakościami: wspólnotowości, otwartości, akceptacji, życzliwości, odwagi, autentyczności, bezpieczeństwa, odwagi – szczególnie w kontekście podstawowego poczucia godności siebie i innych.
UCZESTNICTWO
W GRUPIE NA FACEBOOKU, CZY NA INNYCH PLATFORMACH, TO ‘BYCIE OBECNYM’ W UNIKALNEJ DLA SIEBIE WIRTUALNEJ SPOŁECZNOŚCI.
Zwróćmy uwagę na to, jaka jest nasza intencja uczestnictwa w tej, czy innej grupie: Po co to robię? Jakie motywy mną kierują? Dołączając do danych grup, godzimy się i zobowiązujemy do przestrzegania norm i respektowania praw, którymi się kierują. Zwróćmy uwagę na to, czy my i inni uczestnicy grupy, możemy w niej czuć się bezpiecznie, to znaczy, czy członkowie nie są zawstydzani ani poniżani, czy dają sobie poczucie przynależności oraz prawo i przywilej do naprawiania błędów – wzięcia za nie odpowiedzialności i odbudowania godności7 swojej lub innych.
CZY AKTUALNIE POTRZEBUJEMY UWAŻNIEJ ‘PODŁĄCZYĆ SIĘ’ POD WIRTUALNY ŚWIAT
CZY JEDNAK BARDZIEJ WSPIERAJĄCE BĘDZIE, JEŚLI POBĘDZIEMY W ‘REALU’?
Zwracając uwagę w kierunku świadomego używania Social Mediów, być może odnotujemy, że właśnie bezrefleksyjnie scrollujemy kolejną tablicę portalu xyz, przykrywając swoje lęki i smutki, odwracając uwagę od trudności, szukając protezy dla braku prawdziwej i bliskiej więzi.
Może to dobry moment, żeby przyjrzeć się temu, jakimi wymiarami potrzebujemy się jeszcze zająć, co chcemy wzmacniać, a co powoduje nasze lub innych cierpienie – nawet jeśli jest nim lekki dyskomfort wynikający ze wstydu – związanego z naszą niewiedzą lub ze skrępowania – pojawiającego się w związku z brakiem umiejętności korzystania z SM albo ze złością – sygnalizującą, że nasze wartości są zagrożone, a coś lub ktoś narusza nasze granice8.
Więcej o pułapce automatyzmów w codziennym życiu jest pod linkiem tutaj>>
OPRACOWANIE WŁASNE NA PODSTAWIE:
1.Goldstein J., Medytacja wglądu. Praktyka wolności, Wydawnictwo Borgis pracownia-Jan Kurtyka, Wrocław 1997.
2.Hayes S. C., Hofmann S. G., Terapia poznawczo-behawioralna oparta na procesach, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Sopot 2020.
3.Serkowska W., Odpowiedzialne przywództwo, zwinne zespoły, innowacyjne organizacje, Czasopismo Mindfulness, 2019, link do źródła >>
4. Wahl E. J., Mazurkiewicz M., Uważność w życiu i pracy – jak wpływa na zdrowie psychiczne i fizyczne oraz funkcjonowanie organizacji, Czasopismo Mindfulness, 2020. link do źródła>>
5. Nagrania z cyklu ROZMOWY O MINDFULNESS w ramach #mindLajf, dr Julia E. Wahl „O pułapkach uważności” (Nagrania dostępne poniżej)
6. Praktyka własna.
NIE WIERZ NA SŁOWO. SPRAWDŹ, JAK TO DZIAŁA U CIEBIE. FILTR ZDROWEGO SCEPTYCYZMU DODAJE OSTROŚCI WIDZENIA.
©Do użytku publicznego – korzystaj i dziel się śmiało, ale wskazując źródło – ppiro.pl