KRÓTKA SMUTNA BAJKA BEZ HAPPY END’U

***

 

Może nie uwierzysz, co stało się tego dnia,

ale wielu tam było i widzieli co zaszło.

Hipopotam z gepardem niespiesznie

i z wielką determinacją leniuchowali wytrwale,

kiedy z wysokich traw wybiegło stado centkowanych drapieżnych.

Ten pęd smukłych i muskularnych sylwetek

rozpalił krew w żyłach oczarowanego geparda.

Zachwycające! Wykrzyknął poruszony i dodał:

To byłoby spełnienie najgłębszej wizji wolności, gdybym

któregoś dnia mógł, jak oni sunąć zwinnie setki kilometrów przed siebie.

– Ee, nie bądź głupi. Rzucił niewzruszony hipopotam

przeżuwając źdźbło soczystej trawy ze smakiem.

To gepardy – rekordowi gracze. Najszybsi na lądzie,

ale w wodzie żyć nie umieją. Nie to, co my hipopotamy. Dorzucił.

 

I tak wrócili oboje do skubania łąki niedaleko rodzinnego rozlewiska.

Młody gepard spędzając dnie na taplaniu się w ciepłym bagienku,

rozmarzał się jeszcze nie raz o tym,

jak puszcza się galopem za instynktem stada.

Wychowany od małego pośród stada hipopotamów gepard,

całe życie spędził sądząc, że jest hipopotamem.

***

KUŹNIA PYTAŃ

  • A co, jeśli nie jesteśmy tylko zbiorem etykiet, które się do nas przykleiły, ani ciągiem nawykowych reakcji?
  • Co kryje się w naszych środkach pod powierzchnią utartych sądów na swój temat i rutynowych schematów działań?
  • Do czego tęsknimy i w jakie nieznane dotąd obszary kieruje nas wewnętrzne poruszenie?
  • Co je blokuje i ucisza? Które części nas i otoczenia bagatelizują je, ignorują?
  • W którą stronę byśmy ruszyli, gdybyśmy tak któregoś dnia obudzili się z podobnego koszmaru?
  • A gdyby tak otrzepać się z tych wszystkich fałszywych ocen i przekonań na swój temat kogo odkrylibyśmy pod spodem?
Paulina Klukowska