POTRZEBUJEMY MĄDREJ I ŻYCZLIWEJ REAKCJI
„Czego najbardziej oczekujesz od przyjaciół i członków rodziny wtedy, gdy bolesne zdarzenie z rzeczywistością wytrąca cię z równowagi? Większość z nas pragnie w zasadzie tego samego. Pragniemy wiedzieć, że istnieje ktoś, kto gotów jest nas wesprzeć: ktoś, komu naprawdę na nas zależy; kto stara się nas zrozumieć; kto dostrzega nasz ból i zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo cierpimy; kto znajduje dla nas czas i pozwala nam mówić o tym, co czujemy, nie oczekując, że natychmiast się rozchmurzymy ani że będziemy robić dobrą minę do złej gry i udawać, iż wszystko jest w porządku; kto działaniem pokazuje, iż nie jesteśmy sami. Powstaje więc palące pytanie: skoro chcemy, aby inni ludzie traktowali nas w powyższy sposób – aby okazywali nam troskę, zrozumienie i życzliwość – to, dlaczego większość z nas traktuje siebie źle?” >>
3 SYSTEMY REGULACJI EMOCJI
„To nie jest nasza wina, że odwracamy głowę, że nie zawsze potrafimy zareagować na swoje-cudze, że nie mieścimy. Tak działa nasz mózg i tak skonstruowany jest nasz umysł. Dążymy do przyjemnego, unikamy nieprzyjemnego. Jednocześnie jest naszą odpowiedzialnością, żeby trenować umysł, żeby ćwiczyć elastyczność uwagi, żeby z zaangażowaniem kultywować te jakości, które służą życiu wszystkich istot na Ziemi (w tym nas). I które poszerzają naszą umiejętność tolerancji trudnego, (…) żebyśmy ćwiczyli się w nieodwracaniu głowy. Jest również naszą odpowiedzialnością opiekowanie się strachem (czyli bardzo aktywnym naszym systemem wykrywania zagrożeń, tego, co jest o lęku, złości, wstręcie), ale i potrzebą dążenia (która bardzo potrzebuje mądrych ram, żeby była o witalności, a nie o przesycie i globalnej krzywdzie.) Wspiera nas tu wszystko to, co w człowieku piękne, afiliacyjne, więziotwórcze, co jest o sercu, o uważnej obecności, o dobrym słuchaniu, o byciu bez osądu (…), o bliskich, bezpiecznych, kojących relacjach.” >>
ŻEBY ŻYCIE MIAŁO SENS
Badanie i przybliżanie się do wartości to proces, który wymaga zwrócenia się w kierunku swojej prawdziwej natury. Nie chodzi o to, kim powinniśmy być, ani nawet kim chcielibyśmy być, ale o to kim jesteśmy. To podchodzenie z szacunkiem do tego, jak zostaliśmy zaprojektowani, odkrywanie wrodzonego w nas potencjału i docieranie do najgłębszej wizji tego, jak możemy realizować się w życiu jako istoty ludzkie. To niezaniedbywanie siebie i ciągłe powracanie do tego, co ważne. Wartości są nagrodą samą w sobie. Nie oznaczają tego, co chcemy otrzymać lub osiągnąć. To nie cele do osiągnięcia w przyszłości ani obietnice, których należy dotrzymać. Mogą wyrażać się poprzez dokonywanie małych, słusznych wyborów w chwili bieżącej i angażowanie się w drobne działania przybliżające nas do tego, co ważne. >>
NIEWŁAŚCIWA PRAKTYKA UWAŻNOŚCI
W rozumieniu właściwej uważności pomocne bywa uświadomienie sobie tego, czym ona nie jest. W związku z ogromną popularyzacją mindfulness, mamy dziś dostęp do wielu informacji związanych z tym obszarem. Niejednokrotnie niepełnych, mylących, dezorientujących, a i tych po prostu błędnych i absolutnie szkodliwych. Spróbujmy wspólnie nie wpaść w te pułapki omijając zagrożenia związane z niemądrym rozumieniem uważności i jej niewłaściwymi praktykami. W trosce o to, by uważność nie stała się karykaturą siebie i abyśmy wkrótce nie stanęli przed nowym wyzwaniem odwarunkowania się od powstających obecnie schematów błędnych interpretacji uważności i nawykowych wzorców jej niewłaściwej praktyki, możemy zacząć dociekać. Uważność lubi być obejmowana zdrowym sceptycyzmem i iść w parze z zaciekawieniem dogłębnego badania. >>
Z PERSPEKTYWY ŚCIEŻKI
Na ogół nie wiemy, jak sprawy się potoczą. A skoro tak, to nie mamy większej kontroli nad rezultatami swoich zobowiązań. Możemy jednak chwila po chwili angażować się w działania, które choć trochę nas przybliżają do tego, co jest dla nas ważne. A kiedy coś się nie uda – gdyż na pewno nie raz poniesiemy porażkę – staniemy w obliczu nowej chwili i będziemy mogli ponownie wrócić do swoich wartości. Z punktu widzenia ACT (Terapii Akceptacji i Zaangażowania) sedno zaangażowania stanowi właśnie owo wracanie do tego, co dla nas ważne, wytrwałość, ciągłe dokonywanie na bieżąco wyborów i zmian kierunku, w jakim chcemy podążać. Zaangażowanie jest dynamicznym procesem. Jest ono czymś więcej niż tylko miarą naszych sukcesów i porażek – jest umiejętnością, którą możemy doskonalić i wykorzystać, by wieść bogatsze, bardziej znaczące życie. Z pewnością nie raz oddalimy się mniej lub bardziej od swoich wartości. Wówczas po prostu się zatrzymujemy, zauważamy, że się od nich oddaliliśmy, i łagodnie do nich powracamy. Ile razy? O jeden więcej niż od nich odeszliśmy. Istota zaangażowania kryje się w wytrwałym powracaniu do wzorca życia zgodnego z wartościami. Zaangażowanie żyje i oddycha w tej właśnie chwili powrotu. >>